Zabierają wszystko co si da.
Mi zabiorą jedną wypłatę (na która ciężko pracuję całymi dniami a też bym w domu z dziećmi chciała posiedzieć) aby dać tej która ani 2 godziny w robocie nie była 15.000 ,- (rodzicielski, becik, dod. z tyt urodzenia dziecka)
