Mam taką zagadkę z rana bo od jakiegoś czasu nurtuje mnie pewna kwestia którą sobie obmyśliłem (ewalu pewnie pamiętasz)

Ale przechodząc do sedna sprawy i zakładając imiona dla małżeństwa - Stasiu i Zosia

Stasiowi i Zosi urodziło się pierwsze dziecko, Zosia nie pracuje a dochód Stasia łapie się "na styk" w kryterium ZR.
Przychodzą i składają wnioski o: ZR, 500+ i ŚR.
No i wszystko ładnie i pięknie przez pierwszy miesiąc ale powstaje uzysk z ŚR lecz Zosia była "ogarnięta" i postanowiła po wypłacie w pierwszym miesiącu ŚR uchylić je w sposób w który ŚR było tylko za pierwszy miesiąc.
Nie powstał uzysk przez co dalej pobierają ZR i 500+ ale Zosia pod koniec drugiego miesiąca złożyła ponownie wniosek o ŚR i oczywiście w następnym miesiącu uchyliła.
Robi tak co miesiąc przez co jest uprawniona do ZR, 500+ i ŚR.
Dobrze sobie to obmyśliłem?

Jest coś czym to można podważyć i liczyć mimo to uzysk?
(Dziś chyba kawy pić nie muszę bo jakieś weny na bajki nawet mam.)