Witam,
Kiedyś poruszałem ten temat dot. wniosków o udostępnienie danych ze zbioru danych osobowych m. in. od Policji i ich częstego żądania w tych wnioskach przekazywania im kserokopii wszystkich decyzji przyznających świadczenie.
Otóż od kilku miesięcy nieustanie mam z tym problem bo wychodzi mi średnio jeden taki wniosek na tydzień gdzie muszę w piśmie wyszczególniać:
- od kiedy do kiedy i jakie świadczenie,
- kwotę tych świadczeń,
- dodatkowo stać przy kserokopiarce około godziny ponieważ kseruję około 30 decyzji od lat sięgających 2008 roku a co gorsze wpięte są one w teczki tak grube jak te TW Bolka.
Jest to dość pracochłonne i zabiera sporo czasu. Stąd moje pytanie, czy istnieje Wam jakiś znany sposób na uniknięcie tej całej zabawy z kserowaniem? Ewentualnie coś abym mógł się im odwdzięczać za zadaną pracę?