Drodzy forumowicze
Jestem początkującym pracownikiem socjalnym,dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Sprawa jednakże dotyczy mojej rodziny i wygląda następująco. Mam babcię (od strony taty) chorą na Alzheimera. Nie jest ona w stanie samodzielnie funkcjonować i stale między czwórką rodzeństwa jest problem o opiekę nad nią. Mój tata jest poza granicami kraju. Na początku między nim i jego rodzeństwem panował system opieki 1/1 - wymieniali się oni po miesiącu. Z czasem gdy zaczęli od taty wymagać, aby to on sprawował nad nią opiekę stale zaczęły się coraz częstsze konflikty. Na początku ja do niej jeździłam, później wynajęliśmy dla niej dochodzącą opiekunkę, teraz wymaga ona opieki 24h na dobę. Dwie siostry naciskają na mojego tatę, aby to on zapewnił babci Dom Pomocy Społecznej i ponosił całość kosztów, z racji, iż to na niego przepisany jest dom. Dodam jednak, iż babcia podzieliła swój majątek na całą czwórkę rodzeństwa. Ponadto każde z nich ma własny dochód + ich małżonkowie. Wyszliśmy z propozycją, aby umieścić babcię w DPS i podzielić koszty po równej części dla każdego z rodzeństwa - tak wydaje się najrozsądniej zarówno z ekonomicznego jak i moralnego punktu widzenia. W momencie kiedy podjęliśmy rozmowę każde z nich sprzeciwiło się temu pomysłowi i wyszło z pokoju, pozostawiając sprawę nierozwiązaną.Teraz siostry znów się burzą i wymagają działań od strony mojego taty, oczywiście kładąc nacisk na aspekt finansowy (,,bo przecież on ma dom!'')
Co robić? Najlepszym byłoby umieszczenie babci w DPS i podzielenie kosztów na 4, ponieważ tata też nie jest w stanie partycypować w całości kosztów. Oni z kolei nie godzą się na inne rozwiązanie. Babcia już jakiś czas temu powiedziała, że do DPS nie pójdzie ani nie chce, aby mieszkał z nią ktoś obcy -opiekunka. Alternatywa mieszkania u któregoś z dzieci również nie wchodzi w grę, bo temu również mocno się przeciwstawia.
Słyszałam, że jest możliwość sądownego umieszczenia Jej w DPS, jednak czy nie możliwości załatwić w jakiś inny sposób tej sprawy, bez darcia kotów, ciągania się po sądach, przerzucania kosztów na jedną osobę a tym samym zapewnienie babci opieki i godnej starości.
Bardzo proszę o pomoc. Będę wdzięczna za każdą wskazówkę.
Pozdrawiam