Dzień dobry. dłużnik napisałał podanie o umorzenie długu alimentacyjnego. Wierzycielka do 2022 r mieszkała u nas w gminie. Teraz mieszka w naszej gminie już tylko dłużnik. Czy te podanie mam ropatrywać tylko i wyłącznie z art 30 ust 1 jako gmina własciwa dłużnika? biorąc pod uwagę czas splacania długu? czy jako gmina była oww sytuacje zdrowotną itp? ma u nas sporo długu jeszcze. biorąc pod uwagę
Art. 30. [Umorzenie należności z tytułu wypłaconych świadczeń z funduszu alimentacyjnego]
1.
Organ właściwy dłużnika może umorzyć należności, o których mowa w art. 28 ust. 1 pkt 1, 2 i 4 ustawy, w łącznej wysokości:
1)
30%, jeżeli egzekucja wobec dłużnika alimentacyjnego jest skuteczna przez okres 3 lat w wysokości miesięcznej nie niższej niż wysokość zasądzonych alimentów;
2)
50%, jeżeli egzekucja wobec dłużnika alimentacyjnego jest skuteczna przez okres 5 lat w wysokości miesięcznej nie niższej niż wysokość zasądzonych alimentów;
3)
100%, jeżeli egzekucja wobec dłużnika alimentacyjnego jest skuteczna przez okres 7 lat w wysokości miesięcznej nie niższej niż wysokość zasądzonych alimentów.
jaką wysokosc alimentów biorę pod uwagę? zasądzonych w tej chwili czy w czasie spłaty, która się zmieniała ( jedno dziecko poszło do pracy, alimenty zniesione, teraz podwyżka na najmłodsze) dłużnik sam nie wie kiedy jakie alimenty były zasądzone. Jesli w spłatach długu jednogo miesiąca była przerwa a drugiego spłacił dwa razy to nie ma ciągłosci? bo spotkałam się gdzies z orzeczeniem żeby wziąć sume spłaty i podzielic na liczbę miesięcy... mam fundusz od niedawna i pierwszy raz taką sytuację