Witam,
mam pytanie ..właśnie wróciłam z urlopu macierzyńskiego (nie byłam pełnego roku tylko 8mc.) i mam pytanie...osoba która mnie zastępowała (jestem księgową) była zatrudniona na 3/4 etatu i zarabiała nieproporcjonalnie więcej niż ja na cały etat..czy tak może być??po przeliczeniu jej zarobków z tych 3/4 etatu wyszło mi że powinnam zarabiać o 1500zł więcej!podobnie było z nagrodą...całą ciążę chodziłam do pracy byłam tylko tydzień na chorobowym a dostałam 400zł nagrody a pani która mnie zastępowała dostała 3500zł. Cy to jest sprawiedliwe, czy sa jakieś przepisy które to regulują???dla mnie jest to dyskryminacja i nie wiem jak to uzasadnić bo chciała bym z tym coś zrobić??gdzie się udać??