Czyżby? Z zarania swojej „przygody” z dodatkami pamiętam szkolenie, bodajże z Panem J.Bajorem i tezę, że dodatki zostały pomyślane jako element polityki mieszkaniowej, jako poparcie interesów zarządców, zachwianych przepisami o ochronie praw lokatorów. Znacie te przepisy, nieprawdaż?małe ww pisze:PCW coś się tak przyssało do interesu zarządcy
od zarania było tak że DM przywiązany jest nierozłącznie do wnioskodawcy i lokalu