manka nie wiedziałem, że Mazurkiewicz ma taka moc, że powoduje jęki na sam dźwięk nazwiska. Robi gość na mnie wrażenie.
Co do twojego UW to moje jeździ na szkolenia z nim
Co do powyższej sytuacji - nie możesz żądać od klienta dokumentu, którego on nie ma i nie może zdobyć, gdyż taki dokument nie istnieje. Nie może to być powodem do pozostawienia bez rozpatrzenia.
Zbierasz wszystkie dokumenty - dla swojego bezpieczeństwa dajesz odmowę. Naciskasz na klienta na odwołanie, SKO raczej mu przyzna (poszukaj wyroków w tym zakresie to się przekonasz)