A czy bony na świeta to tez zmiana warunków pracy i płacy? I tak mam juz dość tych uzyskanych i utraconych. A to jakies zlecenie a to umowa na pół roku, a to umowy miesięczne od kilku lat, rzygam juz tymi przeliczeniami dochodów.
"Oko za oko, ząb za ząb, złotówka za złotówkę." Kodeks Hammurabiego
Teraz właśnie mam dokumenty przed sobą i nie wiem jak to ugryźć- facet ma comiesięczne umowy o prace z tym że czasem nie przychodził do pracy przez 2-3 miechy bo łapał fuchy na czarno. Żadnych świadectw pracy- weź tu człowieku zrób jak należy ale się wycwaniłem i dzwonię do UW w kontrowersyjnych sytuacjach jak to widzi kontroler i tak robię jak oni chcą
voodoo pisze: weź tu człowieku zrób jak należy ale się wycwaniłem i dzwonię do UW w kontrowersyjnych sytuacjach jak to widzi kontroler i tak robię jak oni chcą
A moi kontrolerzy sie wycwanili i twierdzą, że nie wolno im udzielać informacji.
Czyli róbcie jak chcecie.
"Oko za oko, ząb za ząb, złotówka za złotówkę." Kodeks Hammurabiego
ja również kiedyś dzwoniłam do UW w pewnej sprawie i potem babka odkręciła kota ogonem i powiedziała że ona wcale tak nie mówiła a na pewno to była ta sama z którą rozmawiałam a mnie jakby kto w m......strzelił także mam nauczkę nic na gębę...