Racja. Niemniej pośród pracowników MPiPSu można wyróżnić osoby, które znają temat i mają świadomość ułomności przepisów i takie, które na szkoleniach wyłącznie nabijają kabzę.Iks pisze: Po jego wypowiedzi w tej Uwadze czy tam innym Achtung na Polsacie, dotyczącej SP dla rolników obawiam się, że niewiele. Wartość merytoryczna pewnie porównywalna z komunikatami na stronie MPiPS.
Chyba przez BYŁYCH praktyków. Mazurkiewicza nie ma ani na liście pracowników SKO w Krakowie (źródło: BIP) ani na liście pracowników naukowo-dydaktycznych AGH (źródło: lista pracowników na stronie AGH). Jakiś tajemniczy gość z niego albo ktoś tu kłamie.kronos79 pisze:u Wardacha nigdy nie byłem, natomiast zawsze bedę preferował szkolenia organizowane przez praktyków z SKO niż teoretyków MPiPSu. Ci ostatni mówią jakie mieli intencje, a Ci pierwsi, pokazują co z tych intencji wyszło, wskazując jak prawo jest stosowane przez sądy administracyjne.
Ale skoro Wardach zbiera tak pochlebne recenzje, to trzeba będzie chociaż zobaczyć co i w jaki sposób ma do powiedzenia.
bo on "straszydło" jestAga ooo pisze:Po szkoleniu u Mazurkiewicza zawszę chcę się zwolnić![]()
Lubi chłop nas postraszyć