Witam
SKO dało nam do ponownego rozpatrzenia węgiel, gdzie gość nie mieszka u nas a oświadcza ze ma dwa miejsca zamieszkania. Byliśmy tam kilka razy brak oznak życia. Wysłaliśmy pismo żeby raczył się z nami spotkać i poskutkowało. Na wywiadzie na naszych oczach uruchomił swoje źródło ogrzewania bo zakwestionowałam ze jest użytkowane ponieważ było nakryte blatem. Deklaracje śmieciową złożył dopiero na bieżąco wcześniej nie miał. Może ktoś miał podobny przypadek, wiem że gdy damy odmowę to znowu będzie się odwoływał do skutku.