Po wydarzeniach w Pucku rozpoczęła się nagonka na PCPR-y i organizatorów rodzinnej pieczy zastępczej pod kątem sposobu weryfikacji kandydatów na rodziców zastępczych. Napiszcie proszę jakie u Was są procedury, a zwłaszcza jakie badania psychologiczne i pedagogiczne są przeprowadzane w celu zbadania motywacji i predyspozycji kandydatów, czy badania te są obowiązkowe tylko wobec kandydatów na rodziny zastępcze zawodowe, niezawodowe i rodzinne domy dziecka, a na spokrewnione nie? Do tej pory kandydatów na rodziców zastępczych spokrewnionych nie obejmowały takie badania, teraz w świetle ustawy mam wątpliwości. Ponadto zastanawiamy się, czy dla upewnienia się że kandydaci dają gwarancję sprawowania dobrej opieki nad dzieckiem można zasięgnąć informacji np. od sąsiadów czy innych osób lub instytucji, które mogą coś wiedzieć o kandydatach. Jak sobie radzicie z tym zadaniem?
naucz sie gościu angielskiego bo nawet dziecko wie że nie pisze sie \"many\" tylko \"money\" ... jak to taki cudny i lekki zarobek to weź też 3 dzieciaków i leż do góry brzuchem
magda - tak sami występujemy do kRS z zapytaniem o niekaralność. Z tym kwalifikowaniem rodzin jest teraz problem, nie ma podstaw prawnych do wywiadu środowiskowego i proszenie o opinię np. GOPS. Uprzejmie prosimy, ale jak zapytają o podstawę wejścia w środowisko to niestety nasz wywiad i opinia musi wystarczyć , to samo z opinia ped. -psych. Na jakiej podstawie wystąpisz do szkoły z zapytaniem o opinie o rodzicu? Tak naprawdę to teraz jeszcze jest gorzej z tą kwalifikacją i jej podstawą prawną niż przed styczniem ale cóż nikt nie powie, że zawiodła ustawa tylko PCPR- kozioł ofiarny musi być. A my dalej będziemy milczeć i brać winę na siebie
Smutne... i znów zamiast merytorycznej dyskusji i wymiany zdań potyczki słowne między nami.N nas nic nas nie nauczy, nigdy nie będziemy zwartą grupa zawodową, szkoda...