Wierzycie że Jan Paweł II dokonał cudu?

[~sceptyk]

Do dłużnika, który napisał

\"sceptyk jest mentalnie nieco zacofany \"neurotyczna osobowość\" to ksiazka z 1937 roku, przed wojna tez i na CUDA inaczej patrzono...\"

Niektóre paradygmaty są nadal aktualne, te dotyczące neurotycznej osobowości nie utraciły moim zdaniem swej aktualności. Wydarzenia II wojny światowej oraz współczesne czasy raczej potwierdzają wyjaśnienia Karen Horney na temat kondycji osoby ludzkiej w świecie dzielnych producentów i radosnych konsumentów.

[~oko]

raczej - radosnych producentów i dzielnych konsumentów

[~Adam]

Nie ma ludzi zdrowych. Są tylko nieprzebadani.

[~Tomek]

@dluznik
może i \"biznesik się kręci\" jak napisałeś, ale jak my byliśmy w San Giowani Rotondo to moja Mama dała skromny datek na budowę nowej świątyni tam, i przez wiele lat po tym przychodziły do nas co roku podziękowania i kolorowymi folderami i informacjami o stanie budowy itd przez te wszystkie lata wielokrotnie koszt tych wysyłek przekroczył ten datek który był dany.
pozdrawiam

[~oko]

no są nieprzebadani...

[~Becia]

NIEJEDNOKROTNIE BYŁAM ŚWIADKIEM CUDÓW JEŻDŻĄC NA CHARYZMATYCZNE MSZE Z MODLITWĄ O UZDROWIENIE. MAJĄ ONE MIEJSCE W CZĘSTOCHOWIE W PARAFII ŚW JÓZEFA NA RAKOWIE W KAŻDĄ 3 CIĄ SOBOTĘ M-CA.
SZCZEGÓŁY STRONA www.mimj.pl
POLECANE SZCZEGÓLNIE DLA ATEISTÓW Z UWAGI NA CZĘSTE MANIFESTACJEW DEMONICZNE U OSÓB OPĘTANYCH. POLECAM ADAM BO LUBISZ BADAĆ I ZGŁĘBIAĆ RELIGIE TO NIEZŁE BADANIE BĘDZIE DLA CIEBIE.

[~olga]

https://nowysacz.naszemiasto.pl/artykul/ ... ,id,t.html

czy dla tego dziecka nikt nie prosi o cud? Czy to akurat dla tego dziecka nie będzie cudu?

[~Becia]

kto to wie od czego zależy, że ten albo inny zostanie uzdrowiony, może trzeba mieć wiarę jak ziarenko piasku, zawierzyć całkowicie Bogu na zasadzie , Boże uzdrów mnie, oddal ten kielich ale nie moja wola a twoja niech się stanie bo ty wiesz lepiej \"
Jakiś niewierzący facet został uzdrowiony bo przywlokła go na mszę żona, nie chciał ale żona go ,, zgwałciła \" i przyjechał i nawrócił się bo jak się nie nawrócić po czymś takim?
Kiedyś poproszono moją wspólnotę tj. odnowy w duchu św o modlitwę za umierające dziecko, i był cud tzn dziecko to umarło pogodne, w domu, z uśmiechem, bez środków znieczulających a śmierć tego dziecka scaliła skłóconą rodzinę. Bóg działa tak jak chce ale jego drogi nie są naszymi drogami a myśli naszymi myślami.

[~Adam]

Bóg bawi się ludźmi. Gra z kostuchą w szachy. Zakłada się z nią o człowieka.

[~do Beci]

mnie się jego drogi nie podobają!!!