Ponieważ uchylanie decyzji, zmienianie w zakresie ilości godzin usług było do niedawna codzienną zmorą ze względu na bardzo częste pobyty klientów szpitalu, rzadziej pobyty u rodziny ( 80 osób korzystających z usług tzw \"zwykłych\") - postanowiliśmy coś z tym zrobić. Przy pomocy radcy prawnego wprowadziliśmy jeszcze dodatkowy zapis w sentencji decyzji: ilość godzin świadczonych usług opiekuńczych pomocy domowej i opłaty mogą ulec zmianie w poszczególnych miesiącach ze względu na pobyt klienta w szpitalu. Dzięki temu nie zmieniam za każdym pobytem w szpitalu klienta- decyzji.
Też tak uważam. My tam nie zmieniamy, bo i tak nigdy byśmy nie zdążyli w porę. Kiedyś jak się robiło wsteczne decyzje mogło to mieć jakiś sens ale teraz żadnego.