Witam, czy pracownik socjalny ma OBOWIĄZEK poinformowania osoby ubiegającej się o pomoc o konieczności przeprowadzenia wywiadu alimentacyjnego u członków rodziny? Jest gdzieś zapis prawny?
mój przypadek jest jak dla mnie skomplikowany:) osoba złożyła podanie o pomoc drugi raz z tym ze jestem nowym pracownikiem i dostałam wskazówkę od przełożonego abym jednak zrobiła wywiad alimentacyjny, bo wcześniej nie był robiony. Wiec, wysłałam wnioski do odpowiednich Ośrodków o przeprowadzenie takowego wywiadu. Wtedy narodził się problem ze strony osoby składajacej wniosek ze ona nie zyczy sobie wywiadów alimentacyjnych i rezygnuje z pomocy. Poinformowałam ją o konieczności złożenia rezygnacji na piśmie, wiec złożyla ale oswiadczenie ze nie wyraza zgodzy na wywiady alimentacyjne u czlownków rodziny...i ze zadnej rezygancji skladać nie bedzie i zdania nie zmieni... Myślałam, żeby wysłać jej jeszcze zawiadomienie o uzupełnienie braków wniosku czyli tej rezygnacji lub przyjścia do Osrodka i wyjaśnienia tej sytuacji.
a główny problem osoba ma z tym, że nie poinformowałam jej (wg niej: nie dopełniłam swoich obowiazków), że ktoś bedzie przeprowadzał wywiady u rodziny...z tego co wiem to nie mam takiego obowiazku, chyba, że się mylę...
Po ludzku mozna powiedziec. Nie wiem czy traktowanie czlowieka jak czkowieka wymaga przepisu ? Podczas wywiadu informuje sie o obowiazku alimentacyjnym. Klient nie musi wiedziec, ze mamy obowiazek wystapic o whwiady alimentacyjne.
Można odmówić ze względu na brak współpracy. Ale skoro wysłałaś, wywiady przyjdą więc w takiej sytuacji nie ma sensu tym tokiem myślenia iść. Jeśli rodzoina nie zgodzi sie na przeprowadzenie wywiadu to sie nie zgodzi i juz, a ty masz czyste sumienie że dopełniłaś obowiązki. Jeśli sie zgodząna wywiad i będą zrobione to jeszcze lepiej. Może byc tak, że sie boi ze rodzina o czyms powie, co osoba chciała ukryć. Więc sko\ro nie masz na pismie rezygnacji z pomocy to myslę zeby zrobic wywiad i normalnie przyznac pomoc. Chyba ze w tym wypadku nie zgodzi sie na wywiad to wtedy decyzja odmowna z powodu braku wywiadu i współpracy
Niekoniecznie chce coś ukryć. Po prostu osoby zobowiązane do alimentacji niejednokrotnie nie życzą sobie wpuszczać do domu Pomoc Społeczną. Są oburzone, że Pomoc "chce im kąty oglądać". My tak robimy, że jeśli przyniosą zaświadczenia o dochodach, to nie pchamy się do chałupy, bo i tak w sądzie w tej sytuacji byśmy nie wygrali, jeśli owe dochody, to nie miliony.
A co jeżeli osoby zobowiązane do alimentacji nie zgodzą się ani na wywiad w domu, ani przynieść zaświadczenia o dochodach? Czy wtedy ta osoba, która ubiegała się o pomoc z mopsu nie dostanie jej, bo osoby zobowiązane do alimentacji odmówiły współpracy?