Wywiady alimentacyjne - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 2 z 2    [ Posty: 16 ]

Napisano: 22 lip 2016, 14:32

Nie rozumiem, jak kontrola moze "usterkować" dobrowolną alimentację, skoro nie jest obowiązkowa - ustawa wyraźnie mówi, ze MOŻNA, a nie, ze musimy.
coco,


Napisano: 22 lip 2016, 14:47

U nas kontrola nie czepiała się wcale alimentacji.
ana20

Napisano: 23 lip 2016, 8:49

Dla mnie to żenada. Jak tak może być, ze w jednym kraju, gdzie obowiązują jedne przepisy, każdy ośrodek w wielu kwestiach robi, jak chce?! To jakaś masakra. A co w razie odwołań? W jednym ośrodku uznają odwołanie, a w drugim nie? Na co się powołają? Na przepisy, które panują w ich ośrodku? Brr....Może jakiś prawnik by się wypowiedział?
Jerzy

Napisano: 23 lip 2016, 9:01

Cieszę się, że trafiłam na ten temat. Panie Jerzy - ja poinformuję pana, że przepisy to są nawet jakby różne w jednym ośrodku...Mogę coś nt powiedzieć, bo u nas pół miasteczka korzysta z pomocy. Każda z pań socjalnych trochę inaczej działa. Jesli chodzi o w. alimentacyjne, to u jednych robi się to raz na kilka lat (powyżej 2), u innych w ogóle raz, a jeszcze u innych co 2 lata. Ja korzystam z pomocy w formie zas. okresowego i celowego, mam lekki stopień. Mam rodziców. Dokładnie co 2 lata p. socjalna robi u nich wywiad choć są to starsi ludzie - emeryci i u nich już nic się nie zmieni pod względem dochodu. Ja proszę by tych wywiadów nie robić, bo oni źle znoszą takie nachodzenie i oglądanie mieszkania. Jednak moja p. socjalna jest niewzruszona i biega do nich, jak tylko miną te 2 lata. A w tym samym ośrodku inne panie nie chodzą co 2 lata. Na ogół przeprowadzają wywiad raz jesli mają do czynienia z biednymi emerytami. Nie rozumiem tego, to jest dziwne.
Klientka

Napisano: 23 lip 2016, 13:47

Do pani - Klientka
Pracownicy może robią różnie , ale to oni podpisują się pod wywiadem i każdy z nich bierze odpowiedzialność za prowadzoną przez siebie sprawę, każdy z nich tłumaczy się przed kontrolą prowadzonej sprawy.
W przepisach nie ma jasności i istnieją problemy z ich interpretacją.
Rozumiem Panią, przeważnie sytuacja finansowa u osób pobierających emerytury nie ulega polepszeniu ale przy kontroli mogą pytać o ten wywiad i powód jego braku.
Tam, gdzie idą pieniądze państwowe trzeba mieć udokumentowane, że pomoc jest niezbędna bo rodzina nie ma możliwości sama zabezpieczyć swoje potrzeby.

Istnieje taki druk wywiadu, mówi o takim obowiązku - Kodeks rodzinny i opiekuńczy Dział III. Obowiązek alimentacyjny.
Pracownik socjalny działa zgodnie z przepisami.
Gość

Napisano: 23 lip 2016, 17:03

Ja wiem, ze działa zgodnie z przepisami. Ja tylko mam pretensje o to, ze jakbym miała innego p. socjalnego (jak moi sasiedzi, znajomi), to zrobiłby wywiad alimentacyjny raz na poczatku i tyle. A ja po prostu mam panią służbistkę, ktora szuka dziury w całym, bo skoro raz stwierdziła, ze rodziców nie można alimentować, to już nigdy ich nie będzie można alimentować, bo - jak sam Pan napisał - sytuacja emerytów w naszym kraju nie zmienia się, tzn. zmienia się o 2,15 zł na rok.
Klientka



  
Strona 2 z 2    [ Posty: 16 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x