to jak pokazujesz zaangażowanie z wydanych decyzji, gdy wojewoda kapie Ci groszem, ze ledwo wystarcza na koniec kwartału? realne zaangażowanie to to z wydanych decyzji administracyjnych. Ja do tej pory kombinowałam do wysokości planu ale mam świadomość, że to jest niepoprawnie
ale dlaczego gmina ma dawać środki własne na zasiłki stałe i składki, skoro są one w 100% finansowane z BP? Wojewoda sukcesywnie w ciągu roku zwiększa plan i na koniec roku raczej jest ok, gmina nie musi dokładać. Gmina teraz zwiększy plan ze środków własnych, żeby plan pokrył zaangażowanie a pod koniec roku będzie zmniejszać plan, bo wojewoda da kasę? Bez sensu trochę. Są gminy, które nie znajdą w swoich budżetach takich sztucznych pieniędzy