Być może ( a nawet na pewno synowie czują się bezradni w obliczu tego co ich spotkało, trzeba uszanować ich żałobę - jakby na to nie patrzeć - tu się objawia empatia pracownika socjalnego po stracie matki.
Musisz wziąc sprawy w swoje ręce bo pochówek czekać nie może.
Poproś o wystawienie aktu zgonu, z tym idź do zakładu pogrzebowego, jeżeli była ta pani ubezpieczona to zakład pogrzebowy powinien wszystko załatwić z PZU i to pokryje koszt pogrzebu.
Bądź w kontakcie z synami, albo po prostu przekaż im te informację niech sami to załatwią.
Nie wiem jak wyglądała sprawa utrzymani tej pani ( czy pobierała jakieś świadczenia czy nnie, z czego się utrzymywała - generalnie czy była ubezpieczona - od tego trzeba zacząć
Jeżeli nie była ubezpieczona to na koszt OPS