kobieta w czerwcu dostarczyła zaświadczenie z pracy o dochodzie uzyskanym, uchyliłam ZR ale zapomniałam uchylić ŚW na 1-sze dziecko. Nie ogarniam juz tego, mój błąd... nie mam na razie jej zgody, ale wydałam wczoraj decyzje uchylającą na 163 kpa, bez wszczęcia, żeby nie poszła wypłata w lipcu. Jak teraz to przyspieszyc żebym jutro mogła potracic jej z wypłaty i czy w tym wypadku odsetki tez musze naliczyć????
nie robię jak chcę, tylko po prostu nie wyrabiam, decyzje musiałam wydać w ciągu m-ca a jestem na wszystkim sama (ZR, FA, ŚW), ludzie ciągle przychodzą ze zmianami i wyleciało mi.... po co mam jej wypłacić za lipiec jesli wiem że bedzie musiała zwrócić....nie wiem jak to zrobić...wiem że nic mnie nie usprawiedliwia ale człowiek jest tylko człowiekiem, nie mysli sie tylko ten co nic nie robi...nie ma u nas prawnika wiec proszę was o podpowiedź, jak to rozwiązać
Najpierw poproś Panią, aby podpisała ci informację o wszczęciu postępowania ( z datą przed wydaniem decyzji uchylającej,takie naciągane ale może się zgodzi), teraz nic nie potrącasz! Bo uzyskaniu ostateczności decyzji o uchyleniu, wszcząć postępowanie przed NP, potem wydać decyzje o NP i napisać w pouczeniu, ze będzie potrącane z 500.
wszczecie podpisała z data wczesniejszą, decyzję uchylajacą też z wczorajszą, i napisała podanie z prosba o potracenie z wypłaty za lipiec, więc dzisiaj tylko wydam decyzje o uznaniu za NP i zwrocie i jutro potrącę. teraz jest chyba dobrze