To tak jakby urząd pracy sobie sam ustalał ile danej osobie przyznaliśmy,wypłaciliśmy rodzinnego. To jasne, że w drugą stronę to tak nie działa że my nie musimy wszystkim udostępniać. No, jeszcze nami dyrygują co i jak ma być napisane. Ale my, owieczki zabłąkane, samo sobie do 70 ustaw zerkniemy, doczytamy, nauczymy się i obliczymy. Osz, nerwy mam.
Co nie zmienia faktu, że mam wniosek i nie bardzo wiem jak się z nim uporać!
Mam problem. Wprowadzam okresy prawidłowo przyznania zasiłku wszystko pięknie, ładnie ale gdy tworzy mi automatycznie decyzje to daje odmowę i powodem odmowy jest niespełnione przesłanki przyznania. O co z tym chodzi, czemu tak się dzieje?