Dowiedziałam się od osoby postronnej o zgonie świadczeniobiorcy, któremu wypłacaliśmy zasiłek pielęgnacyjny. Rodziny nie miał , nie wiem gdzie zmarł, nie mam aktu zgonu, nie mam nic. W jaki sposób mam wygasić decyzję? Wszcząć postępowanie? Co mam zrobić, doradźcie
jak nie masz aktu zgonu to nic nie możesz zrobić ... osoba postronna mogła się oszukać ... sprawdź może w ewidencji ludności
"Czy świat bardzo się zmieni, gdy z młodych gniewnych wyrosną starzy, wkurwieni?" — Jonasz Kofta „Kochająca osoba żyje w kochającym świecie. Wroga osoba żyje we wrogim świecie. Każdy, kogo spotykasz jest Twoim lustrem” - Ken Keyes
nie wiesz czy żyje to prewencyjnie wezwij na adres podany we wniosku o złożenie wyjaśnień pod pretekstem np pobierania dodatku pielęgnacyjnego, pod groźbą wstrzymania, nie przyjdzie to wstrzymasz. Wstrzymasz to jak żyje zaraz się pojawi z buzią, ładnie przeprosisz, poprosisz żeby napisał, że dodatku nie pobiera, mieszka gdzie mieszkał i wznowisz