Zwracam się z następującym pytaniem dotyczącym zasiłku rodzinnego na okres zasiłkowy 2019/2020. Żona w 2018 roku w związku z urodzeniem dziecka (12.12.2018) nabyła prawo do urlopu macierzyńskiego, uprzednio była na urlopie wychowawczym. W związku z uzyskaniem dochodu zasiłek rodzinny w okresie zasiłkowym 2018/2019 został zatrzymany po dostarczeniu do MOPsu zaświadczenia za pełny miesiąc urlopu macierzyńskiego. Nasz łączny dochód żony i mój po przeliczeniu na 12 miesięcy i 5 członków rodziny znacznie przekraczał próg.
Następnie przed rozpoczęciem nowego okresu zasiłkowego 2019/2020 żona złożyła wniosek o zasiłek rodzinny i otrzymała decyzję negatywną. Chodzi mi o metodologię wyliczenia przez MOPS naszego dochodu. Słusznie do wyliczenia dochodu został wzięty pod uwagę PIT za 2018 r (wspólne rozliczenie małżonków). Jako, że żona przeszła na urlop macierzyński 12.12.2018 r otrzymała z pracy PITa i został on uwzględniony w naszym rozliczeniu rocznym PIT-37 za 2018 r. Innymi słowy żona miała dochód w 2018 r i również otrzymała środki na konto bankowe w grudniu 2018 z tytułu przebywania na zasiłku macierzyńskim. MOPS wyliczając w sposób następujący dochód na członka rodziny:
1. Obliczył tylko moje dochody z PIT-37 za 2018 r podzielił tę kwotę przez 12 miesięcy,
2. Następnie wziął wartość z zaświadczenia z żony pracy za I.2019 r, doliczył do wartości otrzymanej w punkcie 1 i podzielił przez 5 (ilość członków rodziny)
Czy taki sposób wyliczenia dochodu jest prawidłowy ?