Mam problem z młodym człowiekiem, który w październiku ubiegłego roku uległ poważnemu wypadkowi samochodowemu. Do tamtej pory mieszkał z babka i swoją matka w innej miejscowości. Po wypadku przygarnęła go do domu swoich rodziców jego partnerka, ponieważ baka i matka ze względu na chorobę nie byłyby w stanie się nim opiekować. Jej rodzice są wściekli na tą cała sytuację a le cicho siedzą bo boją się, że stracą córkę która jest ślepo zakochana w tym chłopaku. Dziewczyna prowadzi działalność gospodarczą. Teraz chłopak złożył mi orzeczenie z wnioskiem o zasiłek stały. Myślę, że powinnam go liczyć razem z jego konkubiną bo jej rodzice mówią, że dla nich to obcy facet i nie będą go utrzymywać. Tylko co w przypadku , gdy okaże się że córka z tej działalności ma zerowy dochód? Przecież wtedy wiadomo, że pozostają wszyscy na utrzymaniu tych dziadków. Wtedy liczyć ich wszystkich razem? Co mi radzicie?
Nie jestem do końca przekonana. Cóż z tego, że młodzi oświadczą , że prowadzą odrębne gospodarstwo domowe, Ale jeśli nie posiadają własnego dochodu, a podejrzewam, że z tej działalności dochód jest zerowy - to z czego żyją? Pozostają na utrzymaniu rodziców dziewczyny.
To trudne tematy, bo w przypadku jak Ci się zaprą i będą oświadczać swoje to nic nie zrobisz z taką sytuacją. Kwestia jak będziesz prowadzić rozmowę podczas wywiadu, jakie pytania zadasz i jakie odp uzyskasz np. czy mają odrębne liczniki, lodówkę, kto ich żywi, kto opłaca rachunki... także kwestia faktów. Z drugiej strony przeanalizuj czy faktycznie warto drążyć? Przecież nie może podjąć pracy a pewnie i środki finansowe na rehabilitacje są potrzebne, nie jest miło przecież być na utrzymaniu innych osób a tym bardziej jak masz ujęte obcych....
Zrobić analizę budżetu, czyli zestawienie dochodów i wydatków. Jak wyjdą na minus to odmowa ze względu na dysproporcje.
Pewnie wtedy przyznają, że ktoś im pożyczył coś i te coś wliczamy do dochodu.