Zastanawiające...

[~dzibarologia]

Od jakiegoś czasu zaglądam tutaj i... no nie mogę wyjść z podziwu, nijak nie rozumiem - jakżesz to rozumni, logicznie myślący, ynteligentni i co tam jeszcze.. nie potrafią przejść obojętnie obok wpisów jednej kobiety?! Wpisów, których ani nie rozumieją, ani nie są w stanie zmienić, ani nawet żadnego innego skutku wywołać oprócz ZADZIWIENIA MOJEGO ROSNĄCEGO.
Czy bijący głową w mur jesteście w stanie mi wytłumaczyć skąd tyle w Was determinacji, by zmienić niezmienialne?
I mój wniosek nieco prowokacyjny... A co będzie, jeśli to Wy jesteście w błędzie???

[~oko]

nic nie będzie - będziesz jeszcze bardziej zadziwiony, głowa mnie nie boli, natomiast ciebie -tak
z jednym sie zgadzam - chyba nic nie jest w stanie zmienić dzibar, trwa w swoim...

[~dzibarologia]

dostrzegam w twojej wypowiedzi kroplę arogancji
ale postaram się omijać wzr~okiem tę kroplę

wracając do pytania zasadniczego - po co ta walka??

[~oko]

ja dostrzegam w twojej wypowiedzi rzekę arogancji. zadam pytanie pomocnicze - po co ci to wiedzieć? i - dlaczego bronisz dzibar??

[~Adam]

To nie walka. Nie nienawiść. To zabawa. Droczenie sie. Przynajmniej dla mnie. Zawsze byłem kąśliwy. No i może też próby przerwania PiS-owskiej agitacji.

[~dzibarologia]

odpowiadam ~oko
Po co mi to wiedzieć - żeby wytłumaczyć sobie moje rosnące zadziwienie.
Dlaczego bronię dzibar - bo chcę.

[~Adam]

Tak na serio to wszyscy postępujemy jak dzibar. Politykujemy. Tyle że ona za pomocą linków i cudzych myśli a my za pomocą własnych wniosków niezależnych.

A ciekawe jak tam jej walka z ops Gliwice. Ta cisza w tym temacie jest niepokojąca. Albo przegrała albo... przegrywa. A szkoda. Dobrze by było gdyby Dawid choć raz pokonał Goliata.
No ale takie rzeczy to tylko w mitach:(

[~oko]

do dzibarologii - wojny nie toczę a piszę bo chcę
co do dzibar - na początku wydawało się że ma rację chociaż zacytowala przyczyny zwolnienia i były niepokojące, z czasem okazało się że walczy z wiatrakami bo nie ma racji, każdemu jest lżej i zdrowiej, jak zrozumie i pogodzi sie z życiowymi problemami, stąd moje wpisy, no ale jak grochem o ścianę, nie da rady przebić sie przez samouwielbienie i brak krytycyzmu

[~dzibarologia]

Czy mam rozumieć ~oko, że chcesz przekonać dzibar do twojego rozumienia świata? Do tego, żeby \"zrozumiała i pogodziła się z życiowymi problemami\" ???

[~Adam]

Z klęską w Gliwicach nie powinna się godzić. Jeżeli ma kasę na rozprawy, odwołania i prawników to niech walczy choćby i do śmierci.

Nie powinna jednak czynić z tej sprawy swoistego dogmatu. Nie powinna publicznie i patetycznie robić z siebie ostatniego sprawiedliwego męczennika i zbawiciela. Tak JA uważam. Taka postawa odpycha.

A z czym powinna się pogodzić? Z tym że jeszcze przez 3 lata na 200% będzie rządziła PO;)