U Was tez tak ludzie kombinują, żeby jak najkorzystniejszy dochód był? Bez żony, bez męża albo nagle wnuczki zamieszkały...?:) Jak sobie radzicie z takimi osobnikami?
Jeżeli chodzi o małżonków to bierzemy dodatkowo oświadczenie pod odpowiedzialnością karną, że nie prowadzą wspólnego gospodarstwa.
Raz babcia wnuki wpisała to pracownik zasugerował, że wyślemy wywiad z OPS żeby sprawdzili gdzie rodzice się podziali bo nic nam niewiadomo żeby dzieci były w pieczy u dziadków - to szybciutko wykreśliła
Jakoś musimy sobie z tym radzić bo u nas też jest to nagminne.