Bardzo słuszne podejście, jednak nasz UW przy kontroli patrzył tylko czy zostało złożone zawiadomienie, nie ważne było że wpłaca, a kwestie umorzenia czy odmowy wszczęcia postępowania nie nam osądzaćJola2016 pisze:Ja postępuję zdroworozsądkowo - jeżeli dłużnik płaci regularnie i są to konkretne kwoty (a nie np. 5-10 zł) to nie wysyłam takiego zawiadomienia, ponieważ
1) prawie pewne jest że dochodzenie nie zostanie wszczęte przez prokuraturę właśnie z racji tego że dłużnik płaci więc generujemy niepotrzebne koszty
2) jeśli postępowanie nawet zakończyło by się zamknięciem dłużnika w ZK to zapewne dłużnik zakończył by spłaty, a przecież chodzi w tym wszystkim o to żeby dłużnik spłacał swój dług