Dzisiaj osoba przyniosła zaświadczenie z PCPR o przedłużeniu orzeczenia, jednocześnie poinformowała mnie, że mieszka w innej gminie. Mam pytanie, czy wysyłam jej dokumenty i zaświadczenie, żeby tamta gmina przedłużyła decyzje na SP i ZP, czy przedłużam ja i wysyła do tamtej gminy przedłużone decyzje do realizacji?
osobiście uważam, że nie można w trybie art 25 przekazywać decyzji, które nie są obowiązujące i realizowane
jak mieszka w innej gminie to czemu tam wniosków nie składała?
Nikt nie ma pomysłu co z tym fantem zrobić. Kobieta świadczenie na syna miała przyznane do końca listopada, w piątek 13.12 przyniosła zaświadczenie z PZON, zapytałam ją o komisję, była chaotyczna nie umiała mi odpowiedzieć czy była komisja czy nie, tylko powtarzała, że kazali jej donieść to zaświadczenie. Sprawdziłam w empatii i okazało się, że 04.12. miała wydane nowe orzeczenie i syn dostał umiarkowany stopień. Kobieta powiedziała, że nie ma orzeczenia, bo pewnie wysłali do mamy, stąd dowiedziałam się, że nie mieszka na naszym terenie.
Skoro nie mieszka na twoim terenie i masz tą wiedzę oficjalnie to nie jesteś organem właściwym do niczego jak @Tom pisał. Wydaj jej ksero starego orzeczenia i powiedz aby z tym zaświadczeniem złożyła wnioski do organu właściwego. Pytanie jest czy to jest ŚP na starych zasadach czy na nowych. Jak na nowych to nic nie robisz jeżeli na starych to zastanowiłbym się nad przesłaniem dokumentacji do zmiany.
Tak jak napisał @Tom jest to wątpliwe ale chyba nikt nie zarzuci. Pytanie jak się zachowa też nowy organ. Niestety wychodzą mankamenty uchwalanych przepisów.
my mamy teraz na tapecie takiego cudaka
1. UKR do 30 czerwca w innej gminie brał stare SP
2. W lipcu złożony wniosek o stare SP u nas bo zmiana miejjsca zamieszkania
3. Odmowa bo brak przesłanek z 63u3
4. SKO i do ponownego wg nich należało zmienić z 32
5. Ponowna odmowa z moim (oby lepsiejszym) uzasadnieniem, z zacytowaniem wyroków NSA i doktryny że na podst. 32 uosr nie można zmieniać decyzji nieistniejących + podkreślenie okoliczności, że poprzednia gmina nie przekazała sprawy w trybie 25u5 uosr więc nawet jakby możliwa była zmiana decyzji nieistniejącej w obiegu to nie mamy czego zmieniać
6. Leży w kolegium po drugim odwołaniu, w międzyczasie zostaliśmy zadenuncjowani do UW
A wszystko bo legislacja od lat jest na poziomie mułu....
@Tom dokładnie tak samo bym zrobił. U mnie UKR to tylko na nowych zasadach mają bo brak było podstawy do przedłużenia z urzędu i brak spełniania przesłanki z art.63