Czy ktoś wie po co jest znowu to liczenie bezdomnych
z 8 na 9 luty między 20-22 godz.
Jaki cel ma latanie po nocy po melinach i ich liczenie.
Czy są w ogóle jakieś korzyści z tego liczenia
i co dalej po tym liczeniu, komu to potrzebne ?
Czyli jako pracownik socjalny z powołania mam zostawić swoje 4-letnie dziecko samo w domu (bo nie ma mi z nim kto zostać) i po godzinach pracy na własną odpowiedzialność i ryzyko latać za darmo po melinach a jak mi się coś stanie to wszyscy się wypną, a jak coś sie stanie mojemu dziecku to pójdę siedzieć, zajebista logikadr quenn pisze:Karolina ops czy Ty z byka spadłaś? Jak Ty się znalazłaś w pomocy społecznej jako pracownik socjalny?
Jeśli jesteś pracownikiem socjalnym z powołania a nie z "załatwienia stołka" to powinnaś się wstydzić takiego pytania które zadałaś!