Szpital wystąpił o potwierdzenie prawa do świadczeń zdrowotnych w trybie nagłym pana, który jest zameldowany na naszym terenie. Pan od lat u nas nie mieszka, nie ma tu żadnej rodziny, nic o nim nie wiemy. Nie widzę tu możliwości dołożenia wszelkich starań, żeby te decyzje wydać. Co sadzicie?