Na fakturze jest coś takiego jak jej druga strona, gdzie jest pięknie podane zużycie i kwota jaką ma zapłacić oraz VAT od tej kwoty. To czytajcie, a nie tylko nagłówek z pierwszej "łącznie do zapłaty"

.
Na fakturze wszystko jest podane jak na tacy. A jak ma nadpłatę, to logiczne, że opłacone, więc dowodu zapłaty nie musi dać, bo jakoś to już uregulowała.