Mam dwa przypadki w których nie chciałabym sie \" utopić:
1. Mam podpieczną która teraz jest w ciąży ( po raz drugi, pierwsza ciąża ponoć poroniona w 7 m-cu ciąży). Jest to młoda dziewczyna, bezrobotna, na rodziców nie może polegac bo tez mają ciężko, ale nie w tym senk. Nie wiem czy ta dziewczyna nie ma jakiegoś upośledzenia umysłowego albo czegoś, ale mieszka w starej chałpinie, wręcz przerabianej ze stajni ma w sumie tylko jeden pokój który robi za pokój i kuchnie. Nie ma prądu itd po pristu lepianka, ale bieda nie jest najgorsza. Najgorsze jest to że dziewczyna ma 7 psów 5 kotów i ciągle się to towarzystwo piowiększa. Ten cały zwierzyniec mieszka z nią na zasadach człowieka, łazi po tym pomieszczeniu, wszędzie jest sierść i odchody zwierząt...po prostu nie da się tego opisac. Na pewno nie może w takich warunkach wychowywać dziecka...co ja mam zrobić?? Do niej żadne argumenty nie docierają żeby przynajmniej te psy na pole wyprowadziła, posprzątała w mieszkaniu....póki jeszcze nie urodziła to ok, ale nie może dziecka do takich warunków przyprowadzić. Czy ja w tej chwili ( poród za 3 m-ce) mogę coś zrobić? Gdzies napisać, coś zrobić??
2. Ma ktoś wzór decyzji odmownej zasiłku celowego zwykłego, z powodu podejrzenia martnotractwa środków?? ( dzieczyna ma już przyznaną dość pokaźną okresówkę a mało jej było i złożyła wniosek później na celówkę, ale nie podoba mi się to co ona robi z pieniędzmi i nie chcę jej dać tej celówki.
BARDZO PROSZĘ O POMOC