z tego wynika, że moja matematyczka była nie miła gdy jechała po mnie, że jestem leń do potęgi bo nie miałem odrobionych zadań domowych (a raczej zeszytu) ps matmę na maturze zdałem na 5 (wtedy były % ale jedynie w butelkach)
z tego wynika, że moja matematyczka była nie miła gdy jechała po mnie, że jestem leń do potęgi bo nie miałem odrobionych zadań domowych (a raczej zeszytu) ps matmę na maturze zdałem na 5 (wtedy były % ale jedynie w butelkach)