Na chwilę zostawmy klientow i ich sprawy. Ciekawa jestem,kiedy w Waszych ośrodkach były ostatnio podwyżki wynagrodzeń? U nas nie było od 7 lat ani o złotówkę.
Hmmm...czyli jednak można? W naszym mieście klimat wokól pomocy spolecznej jest taki,że od 7 lat ani grosza! Rradni uznali,iż pracownicy nie mogą zbyt dużo zarabiać,by nie było zbyt dużej dysproporcji pomiędzy sytuacją pracowników ops a ich klientami. To bardzo motywuje do pracy,nauki i doskonalenia się w zawodzie! Tymbardziej,że gdy się zliczy wszystkie środki pochodzące z budżetu gminy,jakie otrzymuje dana rodzina -zasiłki z pomocy spolecznej,świadczenia rodzinne, dodatek mieszkaniowy itp ...często kwota ta znacznie przekracza wysokość wynagrodzenia pracownika socjalnego,takiego świeżo po studiach.Moze radni wyszli z założenia,ze syty glodnego nie zrozumie? Nie wspomnę juz o tym,że dzieci z rodzin podopiecznych nieodpłatnie wyjeżdżają co roku na kolonie - nad morze,w góry....często nawet grymaszą na warunki,na pogodę...gdy tymczasem pracownicy socjalni muszą oszczedzać cały rok,by spędzić urlop z rodziną.