Napisano: 23 sty 2014, 10:04
Żaden przepis prawa nie mówi, że chodzi wyłącznie bieżące alimenty czy też o zaległe także.
Ja osobiście jestem za tym aby odliczać bieżące i zaległe.
Generalnie jeżeli ktoś powie, że wyłącznie bieżące to nie ma racji. Jak ktoś powie, że bieżące i zaległe to też nie ma racji.
Orzecznictwo w tej sprawie nie jest jednolite. Np:
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 3 lutego 2012 r., sygn. akt I OSK 1433/2011:
Wyjątek z punktu 3 ust. 3 art. 8 u.p.s. ma szczególnie silne uzasadnienie aksjologiczne (wyłącznie z uwagi na interes uprawnionego do alimentacji) i jako wyjątek, nie może być interpretowany rozszerzająco. Z wyjątku określonego art. 8 ust. 3 pkt 3 u.p.s. korzystać może tylko ten zobowiązany, który spłaca alimenty zgodnie z prawem - zatem w wysokości i w terminie określonym tytułem wykonawczym. W przeciwnym wypadku zobowiązany korzystałby dwakroć z naruszania przez siebie prawa - za pierwszym razem nie wykonując swego skonkretyzowanego obowiązku terminowo i należycie (popełniając delikt cywilnoprawny wobec uprawnionego do świadczeń alimentacyjnych), drugi raz - uzyskując pomniejszenie dochodu w rozmiarze większym, niż osoba w takiej samej sytuacji prawnej i faktycznej, która swe świadczenia łożyła należycie i w terminie.
Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 15 września 2009 r., sygn. akt I OSK 94/2009 - Przepis art. 8 ust. 3 pkt. 3 ustawy o pomocy społecznej mówi wyraźnie o alimentach świadczonych na rzecz innych osób, nie precyzując czy świadczenie to ma być dobrowolne czy nie, a także czy mają to być alimenty bieżące czy zaległe.