mam taką sprawę: małżeństwo mieszka razem ale żona zasądziła od niego alimenty na dzieci, podobno płaci jej do ręki. Biorę dochody obojga, bo oboje mam w składzie rodziny wiadomo ze te alimenty przepływają między małżonkami i w efekcie nie ma to wpływu na wysokość dochodu na osobę w rodzinie. jak traktować taką sytuację?