to jak takie mądre to po co pyta?
W wyroku WSA w Warszawie z 3.04.2019 r., I SA/Wa 2349/18, (LEX nr 3019037), stwierdzono: "Ustanawiając w art. 3 pkt 1 u.ś.r. legalną definicję dochodu, w której wśród przysporzeń zaliczanych do dochodu wymieniono "alimenty na rzecz dzieci", ustawodawca nie zróżnicował tych alimentów ani z punktu widzenia okresu za jaki były na rzecz uprawnionego przekazywane, a więc czy były to alimenty bieżące czy zaległe, ani z punktu widzenia formy ich otrzymywania - dobrowolnie, bezpośrednio od zobowiązanego, czy też uzyskania za pośrednictwem organu egzekucyjnego. Zgodnie zatem z zakazem wprowadzania rozróżnień tam, gdzie prawodawca ich nie wprowadził (lege non distinguente nec nostrum est distinguere), uznać trzeba, że środki finansowe, przekazywane na rzecz dziecka tytułem alimentów, na potrzeby ustalenia dochodu należy traktować tak samo bez względu na to, czy obejmują alimenty zaległe czy bieżące."
Wobec powyższego, wyłącznie w przypadku, gdy środki finansowe pochodzące od wspólnie niezamieszkującego ojca dziecka stanowią tzw. "dobrowolne alimenty" na dziecko lub są przekazywane na rzecz dziecka tytułem alimentów, to należy je wliczyć do dochodu gospodarstwa domowego osoby ubiegającej się o dodatek mieszkaniowy. Z kolei ogólnie nazwana "pomoc finansowa" od wspólnie niezamieszkującego ojca dziecka nie wlicza się dochodu gospodarstwa domowego osoby ubiegającej się o dodatek mieszkaniowy, ponieważ ustawodawca nie dopuścił do stosowania wykładni rozszerzającej art. 3 pkt 1 lit. c u.ś.r.