SZKOLENIA

[xxy]

Witajcie koleżanki i koledzy, proszę o podpowiedź co można zrobić z kobietą alkoholiczka, która jest osoba bezdomną, bez uprawnień do ubezpieczenia zdrowotnego, żyje sobie swoim życiem, śpi na ławce w parku, w klatkach schodowych, nie oczekuje żadnej pomocy od nas, a sąsiedzi i otoczenie naciska na nasz ośrodek, że mamy coś z tym zrobić bo żal kobiety

[asd]

Nasuwa mi się jedno- pisac do sądu o przymusowe leczenie . Taki tryb zycia polaczony z alkoholizmem zagraża jej zyciu. Nie wiem co na to sąd, ale gdyby niedaj Bóg coś się jej stalo to niech będzie w dokumentacji, że coś próbowaliście robić. My jako pracownicy ośrodka nie mamy żadnego narzedzia przymusu. Możemy prosić, błagac a i tak człowiek zrobi co zechce. Sąd ma autorytet ale jak go w tym przypadku wykorzysta to zobaczycie.

[Ania 1234]

Złożenie wniosku o przymusowe leczenie bezpośrednio do Sądu – a nie za pośrednictwem Komisji lub Prokuratury – spowoduje, że Sąd odeśle taki wniosek do Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, jako instytucji uprawnionej do tego.
Należy pamiętać, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, na przymusowe leczenie można skierować osoby, które w związku ze swoją chorobą alkoholową:
- powodują rozkład życia rodzinnego,
- powodują demoralizację nieletnich,
- systematycznie zakłócają spokój lub porządek publiczny,
- uchylają się od pracy (jeżeli jest zatrudniona)
Radziłabym złożyć wniosek do prokuratury ponieważ szybciej zadziała! My mamy to przerobione to w zasadzie d...chron -prawdopodobnie sprawa zostanie umorzona.....

[xxy]

dziękuję Wam bardzo za podpowiedzi, pozdrawiam