Tez się zabieram za archiwizację.
Z dłuznikami co spłacili albo zmarli nie będzie problemu,a z resztą?
Może wyciągać latami i tylko zostawić notatkę,że zadłużenie na dzień wynosi tyle..?
Oczywiście zostawić dec. o uznaniu za dłużnika i te wnioski o przyłączenie się do egzekucji.