studenci to baaardzo specyficzna grupa, wszystko na ostatnią chwilę, wniosek nie wypisany, Pani podyktuje, Pani skseruje. Ostatnio padłam gdy syn pytał mamusi "suma to??...albo gdy studentka finansów i bankowości nie potrafiła wyliczyć 15% wkładu własnego
Osobom które przyjdą wcześniej to jeszcze pomagam, ale reszcie z uśmiechem na twarzy pisze pismo o uzupełnienie dokumentacji

i na drugi dzień mają już wszystko
