Dzień dobry. Podczas rozprawy sądowej mojej rodzinie został przyznany asystent rodziny. Ma co trzy miesiące wysyłać sprawozdania do sądu. Moim zdaniem stało się to niesłusznie, lecz niestety się nie odwołałam, ponieważ nie wiedziałam jak to powinnam zrobić oraz obawiałam się co wtedy. Nie jestem przeciwna asystentom rodziny, wrecz uważam że jest to fajna sprawa i wiele taka osoba może pomóc aczkolwiek w mojej sytuacji może mi to bardziej zaszkodzić nic pomoc, ponieważ od początku czerwca mieliśmy wyjechać do pracy za granicę (Niemcy), mamy już odłożone pieniądze na start, zalatwione mieszkanie i pracę oraz osoby tam do pomocy. Rozprawa była 12 kwietnia, do tej pory nadal nie odezwał się do mnie żaden asystent. Nie wiem co mam robić. Czy mogę wyjechać za granicę? Jak poinformować sąd? Co dalej?
Szanowna Pani, postanowieniem sądu prawdopodobnie została Pani zobowiązana do współpracy z asystentem rodziny, więc powinna Pani powiadomić Ośrodek Pomocy Społecznej o chęci współpracy, to znacznie przyspiesza sprawę. Wystarczy jeden telefon do OPS, aby wyjaśnić sytuację. Z tekstu wynika, że taka współpraca nie będzie możliwa, ponieważ ( tak to zrozumiałam ) wyjeżdża Pani za granicę z dziećmi na stałe. Proponuję zadzwonić do sądu i poinformować o planach wyjazdu lub złożyć wniosek o zmianę postanowienia w sprawie współpracy z asystentem rodziny. Rozpatrzenie takiego wniosku wymaga czasu. Miło, że nie jest Pani wrogo nastawiona do współpracy z asystentem rodziny.