asystent sąd - Pomoc społeczna (forum ogólne)

  
Strona 1 z 3    [ Posty: 27 ]

Napisano: 20 mar 2014, 14:10

witam dostalismy pismo z sadu o potrzebie przyznania asystenta rodzinie, okazało się ze zadnej sprawy sąd nie prowadził w rodzinie było jednorazowe zgłoszenie o kłótni rodziców a kurator tak stwierdził i szybko do gopsu o asystenta , zamiast kuratora społecznego teraz bedzie asystent? rodzina nie ma problemów z dziecmi dobrze sie uczą , matka jest bardzo czuła na swoje choroby i stąd zawsze kłótnie nic wiecej , czy odpisac do sadu ze nie widzimy potrzeby asystenta?
~ola


Napisano: 20 mar 2014, 14:27

my z wyrokami Sądu nie dyskutujemy:)
ze sprawozdań asystenta może natomiast wynikać, że w rodzinie nie występują problemy rodzinne i jest ona wydolna i samodzielna.
~poprostuja

Napisano: 20 mar 2014, 14:49

ustawa mówi wyraźnie że musisz tam dać asystenta, jw. z wyrokami się nie dyskutuje
~mariolka

Napisano: 21 mar 2014, 0:01

ale to chyba nie wyrok tylko kurator sobie wymyślił, u nas jest to samo, kurator zawodowy wszędzie tam, gdzie problem alkoholowy przyznać asystenta
~asystentka

Napisano: 21 mar 2014, 10:42

Lepiej dmuchac na zimne. Ja bym skierowala tam asystenta. My natomiast mamy problem z kuratorem zupelnie odwrotny, ojciec alkoholik , awanturnik robi co roku dziecko niepelnosprawnej konkubinie, sam nigdy nie pracowal , gdyż zyje za jej rentę, a pani kurator twierdzi, że wina kobiety , a jemu nalezy zaproponowac nie byle jaka pracę ( my mu proponowaliśmy psu i interwencyjne)ale taka za która bedzie mógl godnie żyć żeby oplacic rachunki i wystarczało mu na normalne zycie. dodam że facet kryminalista, ma dzieci z innych związków i żadnego wyksztalcenia. Ot wizja Pani kurator aby taki nierób lepiej mial niż uczciwy , majacy fach w reku ipracujący czlowiek.
~ops

Napisano: 21 mar 2014, 11:10

No to niech pani kurator mu znajdzie taką pracę. Mam alergię na głupie gadanie kuratorów.
~Esia

Napisano: 21 mar 2014, 14:22

to nie postanowienie tylko pismo z pobożnymi życzeniami ja odmówie nie widze potzreby
~ola

Napisano: 21 mar 2014, 20:35

Jak znasz rodzinę dłużnej i wiesz co w trawie piszczy to masz rację. Ale jak nie znasz to może być błąd.
Jak znasz to bym opisała sytuację , sposób pracy z rodziną i ,ze nie widzę potrzeby. Jak Sąd widzi niech da kuratora.
DALEJ TWIERDZE ,ZE W REJONOWYCH SĄDACH SIEDZĄ GŁĄBY
~Wredna

Napisano: 21 mar 2014, 21:26

do Wredna. Bardzo odważne twierdzenie. Znasz wszystkich w rejonowych sądach, że tak uogólniasz?
~mm

Napisano: 21 mar 2014, 21:42

z PRYWATNEGO PODWÓRKA, SPRAWY ALIMENTACYJNE I ROZWODOWA. wszystkie WYROKI DLA MNIE NIEKORZYSTNE ZOSTAŁY UCHYLONE PRZEZ OKRĘGOWY I WYDANE NOWE ORZECZENIE. tO O CZYMŚ ŚWIADCZY.
PANIE Z REJONÓWEK SIEDZĄ NA CIEPŁYM STOŁKU, SA NIETYKALNE A ŻE SA NIEUKAMI KTÓRE ABSOLUTNIE NIE SA ZAINTERESOWANE NOWYM ORZECZNICTWEM , GLOSAMI. BIERZE JEDNA Z DRUGĄ ( BO WIĘKSZOŚĆ TO KOBIETY) 6000 CO MIESIĄC TO CO SIĘ BĘDZIE WYSILAĆ. DO TEGO SĄ STRONNICZE I BEZCZELNE.
A TERAZ Z PRACY: ZABRANE DZIECI W TRYBIE INTERWENCYJNYM( OBOJE RODZICE PIJANI- 2,5 PROMILA) SPRAWA W SADZIE O UMIESZCZENIE DZIECI I OGRANICZENIE PRAW A CO SĘDZIA ....mops NARAZIŁ DZIECI NA STRESS ODŁĄCZAJĄC JE OD RODZICÓW.

NO ŻESZ KU....WA MAĆ.
~Wredna



  
Strona 1 z 3    [ Posty: 27 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x