Na imprezy organizujemy się albo sami albo z socjalnego a nagrody liche bo liche ale jakiś grosz zawsze wpadnie.
I tak nie należymy do czołówki w naszym powiecie, ościenne ośrodki bawią się lepiej i nagrody mają konkretne, gdzie my tam do nich
Patrzę po ośrodkach i zauważyłam jedno - tam, gdzie młodsza kadra, tam większy spontan i mniej marudzenia.