bardzo pilne proszę o pomoc zmiana zasiłku dla opiekuna na ś - Świadczenia rodzinne

[zniesmaczona35]

ja nie przyznaje daję odmowy na świadczenie pielęgnacyjne

[ludek]

.

kłania się Emp@tia - a wystarczyłoby logicznie myśleć i chcieć pomóc (OPomocyS chyba do tego zobowiązuje), a chcieć to móc

Ależ ja chętnie pomogę. Tyle, że na moich warunkach.
A więc obgadujemy sprawę z klientem i to nie ON obiecuje, że zrezygnuje z ZDO jak dostanie SP, tylko JA obiecuję, że dostanie SP jak zrezygnuje z ZDO.

[Szarak]

Jak już mówimy o orzeczeniach sądów to stanowisko nie jest jednoznaczne.

https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/3FCED67B55

[Krzysztof]

Jak już mówimy o orzeczeniach sądów to stanowisko nie jest jednoznaczne.
https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/3FCED67B55

Bardzo dobry przykład - Brawo Ty
Na marginesie pomimo niekorzystnego wyroku ten Skarżący od kilku lat posiada prawo do ŚP po uprzednim uchyleniu ZDO - jeszcze raz powtórzę wystarczy chcieć

Utworzono przedszkola i szkoły po to, aby młody człowiek mógł tam zdobywać podstawową wiedzę, mógł nauczyć się logicznie myśleć przy wykonywaniu różnych codziennych czynności, które później przydadzą się w dorosłym życiu.
Korzystanie w pracy z przepisów KPA, z przepisów ustawy o świadczeniach rodzinnych i innych nie zwalnia nikogo od logicznego myślenia.
Czy żeby posmarować kromkę chleba masłem to kromką trzecie o masło znajdujące się w masielniczce, czy raczej masło nabieracie na nóż i dopiero rozsmarowujecie je przy pomocy noża na kromce chleba.
Wnioskodawca składa dwa zależne od siebie wnioski, więc nie można rozpatrzenia tychże wniosków dokonać wg własnego uznania w dowolnej kolejności, bo wówczas dochodzi do uwikłania wnioskodawcy w cały ciąg długotrwałych, niepotrzebnych i niekorzystnych dla niego zdarzeń.
Czy Wasze systemy /programy na których pracujecie są na tyle niedopracowane, aby mogły doprowadzić do sytuacji w której (nawet jeśli Wy przez omyłkę przyznalibyście prawo do kolejnego świadczenia osobie, która posiada już jedno ze świadczeń, a prawo tego zabrania) opiekun mógłby posiadać dwa świadczenia pomimo, że przepisy prawa takie sytuacje wykluczają ?
Myślę, że nie ma takiej możliwości (nawet zakładając błąd ludzki, przy wprowadzaniu danych do systemu) i system po wykryciu błędu nie przepuściłby Was do kolejnego etapu.

[ludek]

A ja tam wolę mieć dupochron bo prawie 1,5 koła miesięcznie droga nie chodzi.
Nauczyło mnie tego 14-letnie doświadczenie w tej branży.

[Krzysztof]

To nie jest dupochron tylko standardowe stanowisko - "co wolno Wojewodzie to nie tobie smrodzie" napotykane nagminnie przez wnioskodawców w OPSach
i to nie Ty stawiasz warunki wnioskodawcy tylko warunki wynikają z szeroko rozumianych obowiązujących przepisów prawa, które dotyczą wszystkich organów administracji publicznej.
Nie zrozumiecie tego dopóki nie będzie mieć nad sobą bata w postaci odpowiedzialności karnej za wydawanie z uśmiechem na ustach decyzji niezgodnych z obowiązującymi Was przepisami prawa.
A może za długo pracujesz i żyjesz jeszcze w poprzednich układach i systemach władzy publicznej i stąd Twoje obawy

[komosia]

To bardzo Cię proszę, napisz nam jak powinniśmy w takim przypadku postępować, tylko krótko i na temat, a nie pisząc wywody na temat edukacji wczesnoszkolnej i smarowania chleba masłem.

[ludek]

To nie jest dupochron tylko standardowe stanowisko - "co wolno Wojewodzie to nie tobie smrodzie" napotykane nagminnie przez wnioskodawców w OPSach
i to nie Ty stawiasz warunki wnioskodawcy tylko warunki wynikają z szeroko rozumianych obowiązujących przepisów prawa, które dotyczą wszystkich organów administracji publicznej.
Nie zrozumiecie tego dopóki nie będzie mieć nad sobą bata w postaci odpowiedzialności karnej za wydawanie z uśmiechem na ustach decyzji niezgodnych z obowiązującymi Was przepisami prawa.

Czyli najpierw przyznać SP (na jakiej podstawie skoro klient juz ma ZDO) a potem uchylić ZDO (na jakiej podstawie, ot tak zabrać cos klientowi bez jego zgody)?
Miałem już kilka takich przypadków, zrobiliśmy to PO MOJEMU i wszyscy byli zadowoleni.

A może za długo pracujesz i żyjesz jeszcze w poprzednich układach i systemach władzy publicznej i stąd Twoje obawy

To bardzo możliwe, w końcu zacząłem pracę jeszcze za czasów SLD. Teraz powinni pracować jedynie słuszni z nadania Prezesa. Niestety nie spełniam obecnych wymagań bo nie jestem aptekarzem.

[Krzysztof]

Czyli najpierw przyznać SP (na jakiej podstawie skoro klient juz ma ZDO) a potem uchylić ZDO (na jakiej podstawie, ot tak zabrać cos klientowi bez jego zgody)?
Miałem już kilka takich przypadków, zrobiliśmy to PO MOJEMU i wszyscy byli zadowoleni.

Wystarczy chcieć i dodatkowo przy tym myśleć, no chyba, że myśleć Wam nie każą bo niby wszystko wynika z ustawy, a jeśli tak to patrz niżej

To bardzo Cię proszę, napisz nam jak powinniśmy w takim przypadku postępować, tylko krótko i na temat, a nie pisząc wywody na temat edukacji wczesnoszkolnej i smarowania chleba masłem.

Po prostu zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami prawa - jeśli w ustawie o świadczeniach jak wół stoi już od 2014 roku przy art. 17 ust. 1b przypis nr.10) z informacją (dla stosujących ustawę, czyli Was) o utracie mocy tego artykułu w zakresie wymienionym w sentencji wyroku TK k38/13 z dnia 21-10-2014r. i z tego względu nie wolno Wam stosować ww przepisu (kryterium wieku powstania niepełnosprawności) wobec opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych, ponieważ jak ujał Trybunał w uzasadnieniu wyroku ustawodawca winien jednakowo traktować opiekunów osób niepełnosprawnych należących do tej samej grupy opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych.
Jeśli po wyroku przyznajesz ŚP opiekunom osób niepełnosprawnych u których niepełnosprawność powstała do 18/25 roku życia (a aktualnie ta osoba niepełnosprawna jest dorosła) to nie masz prawa nie przyznać ŚP opiekunowi dorosłej osoby niepełnosprawnej u której niepełnosprawność powstała po 18/25 roku życia
Pomimo zaleceń Trybunału aby sytuację naprawić "bez zbędnej zwłoki" ustawodawca nie wprowadził zmian w ustawie od ponad 3,5 roku, jednak fakt ten nie skutkuje tym co OPSy wyprawiają (czyli nie daje Wam możliwości łamania przepisów)
Pracujecie w administracji publicznej i posługujecie się przepisami prawa, więc powinniście umieć je prawidłowo odczytywać z uwzględnieniem wszelkich ich zmian czy poprawek.
Skoro korzystacie w ustawie o świadczeniach rodzinnych z wielu przypisów do konkretnych artykułów to czemu akurat ten przypis numer 10) przy art. 17 ust. 1b pomijacie, on tam jest i stanowi integralną część tego artykułu
Ja przychodząc do organu administracji publicznej załatwić jakąś sprawę nie muszę znać się na przepisach, ale Wy powinniście je znać i umieć z nich korzystać
Czasy w których urzędnik robił wszystko co partia wiodąca nakazywała, aby petent nie osiągnął celu swej wizyty w urzędzie odeszły do lamusa i powinniście się z tym faktem pogodzić i proponuję się przestawić na inny tryb, bardziej przyjazny dla petentów, oczywiście zdroworozsądkowy tryb, bo wiadomo, że z każdej strony barykady są ludzie i cwaniaki
Ja nie piszę tych komentarzy, aby Was denerwować i Wam w jakimś stopniu ubliżać - piszę po to aby pobudzić Was do myślenia, gdyż prowadząc nasze sprawy decydujecie o naszym życiu
Dysponując wszystkimi dowodami w sprawie nie można jednych bardzo istotnych dowodów nie dostrzegać, a decyzję oprzeć na dowodach mniej istotnych , albo dostrzec te istotne dowody dopiero później już po wydaniu decyzji w sprawie, do wydania której miały posłużyć - a proszę mi wierzyć często tak zdarza się i moim skromnym zdaniem spowodowane to jest brakiem odpowiedzialności po stronie urzędnika za podejmowane przez niego decyzje.
W wielu (jak nie wszystkich) organach sprawa petenta leży przez 3-4 tygodnie bez podejmowania żadnych działań, a cały zakres pracy odbywa się w ostatnich kilku dniach, aby móc dotrzymać przepisowego terminu na wydanie decyzji - lub decyzję wystawia się po tygodniu od złożenia dokumentów przez petenta, a wysyła się ją trzy tygodnie później dopiero dzień przed mającym nastąpić końcem terminu na odpowiedź.

[komosia]

Czasy w których urzędnik robił wszystko co partia wiodąca nakazywała, aby petent nie osiągnął celu swej wizyty w urzędzie odeszły do lamusa i powinniście się z tym faktem pogodzić i proponuję się przestawić na inny tryb, bardziej przyjazny dla petentów, oczywiście zdroworozsądkowy tryb, bo wiadomo, że z każdej strony barykady są ludzie i cwaniaki

i zaraz potem:

Ja nie piszę tych komentarzy, aby Was denerwować i Wam w jakimś stopniu ubliżać - piszę po to aby pobudzić Was do myślenia, gdyż prowadząc nasze sprawy decydujecie o naszym życiu

Widzę tu pewną nieścisłość. Jak już tak bardzo chcesz nam udzielać rad, to nie insynuuj przy tym, że jesteśmy komuchami. Niewiele jest tu pewnie osób pamiętających jeszcze poprzedni system, a sporo (tak jak na przykład ja) urodziło się parę ładnych lat po '89.
Myślę, a wręcz jestem pewna, że większość obecnych tu koleżanek i kolegów po fachu stara się jak najbardziej pomagać swoim petentom. A to, że często napotykamy przy tym przeszkody z różnych względów (co zresztą boli), to nie nasza wina. Nie będąc pracownikiem urzędu pewnych rzeczy po prostu nie zrozumiesz. Ale najlepiej mówić, że urzędnik się na niczym nie zna, nic nie robi, nie umie czytać, i ogólnie wredny jest i zły.
I zacznij czytać ze zrozumieniem, bo pytałam o to i pytam już po raz trzeci, jak rozwiązałbyś kwestię podania "Zrezygnuję z SZO/ZDO, ale dopiero, jak przyznacie mi ŚP", co było meritum tego tematu, zanim zacząłeś swoje wywody.