catering

Wybrane tematy:
socjoterapia Opieka prawna nad małoletnią wychowanką w ciąży Zwolnienie dziecka z placówki opiekuńczo- wychowawczej urlopowanie wszystkich wychowanków z placówki... Alimenty ponowne umieszczenie w POW odpłatność za pobyt pensjonariusza w ZOL
ODPOWIEDZ
Marta100

catering

Post autor: Marta100 »

Jaki paragraf na catering w domu dziecka ?
Myślę że 4300 a nie 4220?
n n nmj

Re: catering

Post autor: n n nmj »

o matko..catering w dd..do czego to zaczyna dochodzić..
Wojtek.

Re: catering

Post autor: Wojtek. »

Witam,
no cóż moi drodzy, "to wszystko dla dobra dziecka w pieczy", kurcze - żenujące, choć jeśli mają gotować wychowawcy nie mający o tym zielonego pojęcia (co całkiem prawdopodobne - ja np. robię jajecznicę, a parówki w mikrofali) lub... dzieciaki (a bywają w różnym wieku), to może z dwojga złego tak jest BEZPIECZNIEJ dla wszystkich ;) ale czy "domowo" to już każdy z nas sam oceni :x
Samorządy są "obdarowywane" kolejnymi zadaniami, z budżetu centralnego brak wsparcia i "każdy orze jak może" - byle tyłka nie zmoczyć - od dyra oczekują oszczędności to zwalnia kucharki i zamawia usługę cateringową.
Wiecie co, byłoby dobrze to zmienić.
Pozdr.
mmariusz

Re: catering

Post autor: mmariusz »

Wojtek, Wojtek ...!!!!
..a ja kanapki z pomidorem, chleb ze szmakcem , parówki, herbatę i jajka smażone i gotowane .. i magistra nie mam na to, ...choć każą mieć wyższe..
Tak, jak kiedyś stwierdziłem: no , lekcje zrobione, teraz dam jeść ...potem garnki zmyje i można do domu iść.
Rzeczywiście _ catering bezpieczniejszy, na pewno.
Hmm.... każdy wie , że jakość wymaga kasy.
tarzan

Re: catering

Post autor: tarzan »

a gdzie przygotowanie do samodzielnego życia - jak nie nauczą się gotować w placówce- to kto ich nauczy - ale do tego nie są potrzebne studia - wychowawca jest pracownikiem obsługi - ludzie do czego to dochodzi
mmariusz

Re: catering

Post autor: mmariusz »

no i to jest przekleństwo polskiego cwaniactwa. jak nie tak , to inaczej, ale zeby owe TAK sie ziściło :(
Wychowawca z natury rzeczy, z formalnego punktu widzenia nie ma dość dobrego przygotowania do "uczenia dzieci gotowania".
nie leży w naturze zawodu znajomość przepisów sanitarnych, żywieniowych dotyczących żywienia. Pomysły sa absurdalne.
Mimo wszystko pomysły sie wałkuje. Natomiast odrzuca sie , nie poddaje analizie pomysłów aby owa "nauka gotowania" przebiegała w warunkach hobby, kola zainteresowań. ,,,,, tylko dlatego ze pociągnie to kasę.

A juz zupełnie nie podejmie sie analizie tematu, bo znajda sie przeszkody typu bezpieczeństwa dziecka, bezpieczeństwa na stanowisku pracy , brak uprawnień osób nadzorujących, aby dziecko uczyło sie gotować przy kucharce w kuchni, np w ramach dyżuru. I tu oczywiście znajdzie sie cale morze kontrargumentów.
Marta100

Re: catering

Post autor: Marta100 »

Nie uzyskałam odpowiedzi jaki paragraf, catering był sporadycznie (sytuacja awaryjna).
iza80

Re: catering

Post autor: iza80 »

Czy ktoś z Was ma w placówce catering na stałe? Jeśli tak, to jaką macie stawkę żywieniową?
marcin75

Re: catering

Post autor: marcin75 »

4300 4220 obejmuje posiłki przygotowywane na miejscu a nie zamawiane na zewnątrz. Catering jest usługą.
Panzer
Stażysta
Posty: 167
Rejestracja: 02 lut 2010, 20:03
Zajmuję się:
Lokalizacja: Rivendell, Polska
Kontakt:

Re: catering

Post autor: Panzer »

U nas jest catering od kilku lat. W umowie cateringowej jest także usługa dwóch kucharek, które wydają posiłki. Jedzenie domowe,a kucharki to dobre ciocie naszych dzieci :)
Wychowankowie nie gotują sami (chyba, że na zajęciach kulinarnych pod okiem wychowawcy).
ODPOWIEDZ