Gdyby wszyscy widzieli z jak wielu źródeł finansowany jest KK to pewnie opowiedzieliby się za państwem świeckim. Takie państwo nie jest państwem bez kościoła. Jest państwem w którym KK stoi z boku, nie ingeruje w politykę i życie prywatne obywateli. Nie jest zamknięty. Państwo na niego nie łoży. To moja osobista wizja:)
KK powinien być bezstronny. Powinien kochać i szanować wszystkich a szczególnie tych którzy zbłądzili. Nie powinien nikogo piętnować. Musi przekazywać proste i uniwersalne treści wzorowane na dekalogu.
Słabością KK jest zacofanie, średniowieczna mentalność, nietolerancja i wrogość wobec nauki. Jeśli się nie zmieni to za kilkadziesiąt lat przestaniemy być drugim Watykanem i ostatnim w Europie królestwem purpuratów.