niestety też mam takiego fajnego komornika z którym przepycham sie co roku- kobieta składa wniosek o FA w sierpniu, ja wystepuje o wydanie zaswiadczenia o bezskuteczności do komornika a on przesyła mi różne pisma, informacje o wpłatach dłuznika itp- i tak przepychamy sie do listopada/grudnia, komornik oczywiscie cały czas przesyła w tym czasie wierzycielce pieniadze, około grudnia- po wielkich trudach dostaje upragnione zaświadczenie.
komornik ściąga bieżące świadczenia i twierdzi ze w swietle jego przepisów egzekucja jest skuteczna, a ja w każdym pismie musze mu przypominać co u nas oznacza bezskuteczność egzekucji

wcale bym sie nie zdziwiła gdyby to był ten sam komornik