też robiłem jedną decyzję, ale potem było robione umorzenie itd. Teraz tego nie robię.
Szkolili obydwoje?
Kto wpadł na pomysł, że dopóki nie ma postępowania na zasadzie wszczęcia/przyłączenia się mamy dzielić na starych zasadach i jak się to ma do komunikatu w CASie?
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
Tak było przed 18 września. I wtedy MPiPS bajdurzyło o nowej decyzji co rok. Ale teraz ustawodawca wyraźnie napisał o pozostawaniu w mocy JEDNEJ decyzji i o kolejnym wniosku o ściganie dłużnika się nie zająknął. Wyraźnie MPiPS nie radzi sobie z legislacją w tym zakresie.
Interpretacja art.27 ust. 9 i 3a -to Mazurkiewicz. On twierdził,że dopóki nie ma wniosku dzielimy jak pisałam wcześniej. Ktoś zasugerował,że w interesie naszym jest odciagać składanie wniosków bo wtedy organ zyska, stwierdził,że max do trzech miesięcy po otrzymaniu umorzenia z us-(to wynika z ustawy) i powiedzial "że kto zarzuci prawidłowe stosowanie przepisów. A interpretacja w CAS dotyczy rozliczania sprzed 18 września i jest taka że za nic nie wyczytasz że najpierw odsetki!!!!
" interpretacja w CAS dotyczy rozliczania sprzed 18 września i jest taka że za nic nie wyczytasz że najpierw odsetki"
a z tym to się nie zgodzę.
Masz zarówno odesłanie do art. 27 ust. 4 - podział 60/40 jaki i do ust. 11 - pierw odsetki, potem należności.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
dobrze, to idąc tym tropem jak się nie przyłączył (bo egzekucja już nie była wprowadzona) tylko wniósł o egzekucję to też nie zaliczamy pierw na odsetki?
Literalne rozumienie ustawy sprowadzi nas na całkowite manowce.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
A jak ją inaczej interpretować jeśli jest tak napisana??!! Odpowiadając, jak wniesie o wszczęcie egzekucji to już 100% na odsetki i 40%/60 % - bo staje się tym organem z ust.3a o którym mowa w ust.8, 9 i 11.