Zmarła matka 3 dzieci, która posiadała gosp.rolne. sprawa spadkowa jeszcze się nie odbyła, mąż do tego gosp nie był dopisany. Zgłosił się o dożywianie dla dzieci. Co robić z dochodem z gospodarstwa? Zawsze liczyłam je rodzinie, ale teraz skoro prawny właściciel zmarł, a sprawa spadkowa się nie odbyła jeszcze....? Pomóżcie proszę.
Ale przyniósł mi zaświadczenie, z "podatków", że nie jest właścicielem gospodarstwa rolnego.... To na jakiej podstawie ja mam mu doliczać dochód z gospodarstwa?
Nic nie stoi na przeszkodzie aby dalej w nim pracował i utrzymywał rodzinę.
To teraz pole będzie stało odłogiem ?
Należy zobowiązać klienta żeby przeprowadził sprawę spadkową aby mógł dalej korzystać z pomocy społecznej.
Dzieci powinny jeść.Zmarła matka.Pewno po drodze pojawi się jakaś renta rodzinna.
Teraz co drugie gosp. leży odłogiem.Powodem nie jest to, że ludziom nie chce się w nim pracować. Trzeba być ze środowisk wiejskich,żeby to zrozumieć.Jak Ci oświadczy,że użytkuje liczysz.Jeżeli oświadczy,że nie nie licz.Postępowania sądowe trwają kilka miesięcy.
Franek nie pleć głupstw to gospodarstwo należy teraz do męża i jego dzieci a to,ze było przepisane na żonę widocznie przed ślubem nie ma znaczenia.
Szkoda mi męża i dzieci,że straciły matkę, ale niestety gospodarstwo należy doliczyć a kto płaci podatek ,a małżonek nie był przypadkiem ubezpieczony w tym gospodarstwie.
A to,ze gospodarstwo leży odłogiem to ma jakieś znaczenie ale hektary są i dopłaty się bierze.