marci pisze: 29 lip 2021, 11:41
Męża nie liczymy do składu rodziny, więc jego dochodów też nie (równiez z gosp. rolnego).
Alimenty zasądza sąd lub można zawrzeć ugodę z mediatorem sądowym w sprawie alimentów.
Jeśli coś nie jest zasądzone w taki sposób to jest dobrowolną daniną, prezentem, składką a nie alimentami. NIE wliczamy tego do dochodu do dodatku mieszkaniowego (w ŚR, FA, SZO, becikowym też tego nie liczymy).
a u mnie swiadczenia rodzinne licza dobrowolne alimenty bo są w katalogu dochodów nieopodatkowanych ...
a przepraszam, gdzie są? gdzie jest napisane słowo "dobrowolne"???
marci pisze: 29 lip 2021, 11:41
Męża nie liczymy do składu rodziny, więc jego dochodów też nie (równiez z gosp. rolnego).
Alimenty zasądza sąd lub można zawrzeć ugodę z mediatorem sądowym w sprawie alimentów.
Jeśli coś nie jest zasądzone w taki sposób to jest dobrowolną daniną, prezentem, składką a nie alimentami. NIE wliczamy tego do dochodu do dodatku mieszkaniowego (w ŚR, FA, SZO, becikowym też tego nie liczymy).
a u mnie swiadczenia rodzinne licza dobrowolne alimenty bo są w katalogu dochodów nieopodatkowanych ...
a przepraszam, gdzie są? gdzie jest napisane słowo "dobrowolne"???
A gdzie jest napisane, że tylko zasądzone przez sąd, zawartą ugodą lub przed mediatorem?
marci pisze: 29 lip 2021, 11:41
Męża nie liczymy do składu rodziny, więc jego dochodów też nie (równiez z gosp. rolnego).
Alimenty zasądza sąd lub można zawrzeć ugodę z mediatorem sądowym w sprawie alimentów.
Jeśli coś nie jest zasądzone w taki sposób to jest dobrowolną daniną, prezentem, składką a nie alimentami. NIE wliczamy tego do dochodu do dodatku mieszkaniowego (w ŚR, FA, SZO, becikowym też tego nie liczymy).
a u mnie swiadczenia rodzinne licza dobrowolne alimenty bo są w katalogu dochodów nieopodatkowanych ...
a przepraszam, gdzie są? gdzie jest napisane słowo "dobrowolne"???
A gdzie jest napisane, że tylko zasądzone przez sąd, zawartą ugodą lub przed mediatorem?
napisane...alimenty...nie napisano że tylko zasadzone lub jakies inne...ogolnie wpisano alimenty wiec uznaje,ze sa to wszystkie alimenty ...
W tym sęk że alimenty to świadczenie zasądzane przez sąd lub zawarte ugodą przed mediatorem i zatwierdzone przez sąd.
wszystko co ktoś dostaje od kogoś bez tytułu wykonawczego jest jakimś prezentem czy dopłatą do książek dla dziecka czy do prądu czy na nowe buty czy czym tam chcecie.
Inne pytanie: jaki dokument bierzecie do potwierdzenia kwoty tego co uznajecie za dobrowolne "alimenty"?
PS. każdy robi jak chce i uważa, za mną ponad 20 lat pracy w DM i 17 lat w ŚR/FA (wcześniej zaliczka alim.) gdzie wałkujemy również alimenty.
marci pisze: 29 lip 2021, 13:17
W tym sęk że alimenty to świadczenie zasądzane przez sąd lub zawarte ugodą przed mediatorem i zatwierdzone przez sąd.
wszystko co ktoś dostaje od kogoś bez tytułu wykonawczego jest jakimś prezentem czy dopłatą do książek dla dziecka czy do prądu czy na nowe buty czy czym tam chcecie.
Inne pytanie: jaki dokument bierzecie do potwierdzenia kwoty tego co uznajecie za dobrowolne "alimenty"?
PS. każdy robi jak chce i uważa, za mną ponad 20 lat pracy w DM i 17 lat w ŚR/FA (wcześniej zaliczka alim.) gdzie wałkujemy również alimenty.
W sumie to się zgadzam, bo faktycznie w FA czy w ŚR nigdy tego nie liczyliśmy - tylko wyrok, ugoda albo ugoda zawarta przed mediatorem. Żadne dobrowolne alimenty nie wchodziły w grę.