Napisano: 07 kwie 2020, 17:41
w ops na Wiktorskiej dopiero po dość długich ocxzekiwaniach dopiero dziś pierwszy udany kontakt z ops, do tej pory tylko ewentualnie z Falęcką jako główna siedziba.
Dziś jest blisko świąt, ludzie nie mają pieniędzy na święta, a to tradycja, brak uszanowania tradycji, choćby w pomocy w dofinansowaniu do żywienia, czy czegokolwiek.
Brak kontaktu z pracownikiem socjalnym przez dłuższy czas.
Zbliżąją się święta, a tu same kłopoty z ops z dostępem, a wnioski poskladane na zasiłek celowy. Brak odpowiedzialności co do takich wnioskow.
Jedynym udanym rozwiązaniem to choćby Mokotowskie Hospicium na Magazynowej, gdzie trzeba pochwalić za ich postępowanie błyskawiczne i pomoc w postaci paczek żywnościowych w ramach pomocy z UE.
Jak by nie bylo, to jedyna narazie pomoc ze strony ops. Całkowity brak kontaktu. Pracownik socjalny zniknął, a tu święta, wszystko drożeje, nie ma za co kupić sobie żywności, mimo, że obiecanki są ze strony rządowej. Apelują i przekazują sprawy w ops, a tu brak odpowiedzialności za podopiecxznych.
W takich ciężkich czasach jakie okazał się koronawirus i COVID. Stan krytyczny, nie ma co.
W takim okresie, gdzie wszystko opóznione z wnioskami